Gajuś ze schroniska w Jamrozowiźnie MA DOM! :)

Wrzesień 2017
GAJUŚ osiedlił się w dożywotnim tymczasie!
Samotność już mu nie straszna, jest kochany i niuniany!
___
8 listopada 2016 r.
Porównajcie te zdjęcia ze zdjęciami ze schroniska. Pies widmo i nowy pies.
- Nabieranie zaufania 🙂
20 października 2016 r.
Przedstawiamy efekty pobytu u nas schroniskowego Gajusia 🙂 Aktualnie Gajutek wychodzi chętnie na spacer, korzysta z wybiegu. Dziś podszedł do Dominiki i dał się pogłaskać. Postępy są ogromne 🙂 Odchudzamy chłopaka i jak zrzuci jeszcze troszkę, a nam bardziej zaufa zrobimy mu przegląd weterynaryjny. Dziękujemy opiekunowi wirtualnemu za to, że mogliśmy wziąć chłopaka pod opiekę. Mamy nadzieję, że lada chwila będzie gotowy do adopcji.
- Początki w hotelu 🙂
Gajusia zabraliśmy ze schroniska As w Jamrozowiźnie (gmina Kłomnice).
Nie wychodził z budy gdy w pobliżu był człowiek. Wiele lat przesiedział w kojcu. Ma ogromną nadwagę i przeszedł na przymusową dietę.
Jeszcze nie wiemy o nim za wiele poza tym, że nie zna dotyku ludzkiej ręki, że ma trudności z poruszaniem się, że został bardzo skrzywdzony tym osamotnieniem.
Damy mu tyle miłości na ile pozwoli. Odchudzimy deczko i zrobimy przegląd weterynaryjny.
Gajuś trafił pod opiekę naszej Fundacji dzięki Andrew Markow, (post na FB na grupie Kłomnice – wołanie o pomoc!)) który adoptował go wirtualnie i zobowiązał się opłacać pobyt chłopca w hotelu.
To dzięki niemu Gajuś odbył pierwszy spacer od lat… dziękujemy!
- Gajuś jeszcze w schronisku…
- Gajuś jeszcze w schronisku…
Opiekun wirtualny:
Koszt miesięczny: złWciąż brakuje: zł